Przerwa międzyświąteczna. Sporo wolnych dni, jeszcze więcej niespożytkowanego czasu, który oddajemy leniuchowaniu na bezczelne pożarcie bez większej walki. Przecież trochę odpoczynku się należy !
Czym jest zatem ten nasz święty spokój ( którego pragniemy przez cały wlekący się rok) i odpoczynek od całego świata, o który walczymy już nawet sami ze sobą?
Ile można delektować się stołem pełnym jedzenia ( a przy tym ciałem pełnym kochających nas dodatkowych kilogramów czy też jeszcze bardziej czułych extra centymetrów w pasie), Kevinem na ekranie telewizora ( oczywiście największego w rodzinie), miastowo-pudelkowo-wiejskimi ploteczkami ( przy dziesiątej już w tym tygodniu kawce z psiapsiółkami ),
Czym jest zatem ten nasz święty spokój ( którego pragniemy przez cały wlekący się rok) i odpoczynek od całego świata, o który walczymy już nawet sami ze sobą?
Ile można delektować się stołem pełnym jedzenia ( a przy tym ciałem pełnym kochających nas dodatkowych kilogramów czy też jeszcze bardziej czułych extra centymetrów w pasie), Kevinem na ekranie telewizora ( oczywiście największego w rodzinie), miastowo-pudelkowo-wiejskimi ploteczkami ( przy dziesiątej już w tym tygodniu kawce z psiapsiółkami ),