wtorek, 30 grudnia 2014

ODKRYJ NIENUDNE WYKŁADY !

Przerwa międzyświąteczna. Sporo wolnych dni, jeszcze więcej niespożytkowanego czasu, który oddajemy leniuchowaniu na bezczelne pożarcie bez większej walki. Przecież trochę odpoczynku się należy !
Czym jest zatem ten nasz święty spokój ( którego pragniemy przez cały wlekący się rok) i odpoczynek od całego świata, o który walczymy już nawet sami ze sobą? 
Ile można delektować się stołem pełnym jedzenia ( a przy tym ciałem pełnym kochających nas dodatkowych kilogramów czy też jeszcze bardziej czułych extra centymetrów w pasie), Kevinem na ekranie telewizora ( oczywiście największego w rodzinie), miastowo-pudelkowo-wiejskimi ploteczkami ( przy dziesiątej już w tym tygodniu kawce z psiapsiółkami ),
kolejną z rzędu butelką wina ( bo przecież w święta należy świętować ! )  
i szeroko pojętym nicnierobieniem, które w samej swojej nicości przyprawia nas o większy zawrót głowy, aniżeli napięty po samiuśki rożek 365tej z kolei kartki w kalendarzu? 

I kto mi powie, że wolnego nigdy za wiele !? Otóż Moi Drodzy, za wiele. Dużo za wiele. Nie zdajemy sobie nawet sami sprawy z tego, jak bardzo wdrożeni jesteśmy w ten nasz szalony XXI wiek i pęd ku Zachodniej Utopii. Sama coraz częściej łapię się na tym, że bez dłuższej niż kartka listy spraw do załatwienia danego dnia, trudno jest mi się odnaleźć w rzeczywistości, a co więcej, jeden obowiązek odwlekany jest do co najmniej przysłowiowego jutra, jak i nie tego jutra za tydzień, makijaż wydaje się być czynnością nie tyle zbędną co idiotycznie głupią, jogging postrzegany jest jako zbyteczne marnowanie stawów, a brak motywacji jest wierniejszym przyjacielem niż mój kochany całym sercem, rozpieszczony do potęgi trzeciej pies.
Zatem na ratunek sfrustrowanym nudą braciom i siostrom przybywam z propozycją stymulacji pozostawionego w próżni mózgu.
Zapraszam Was serdecznie do wyłączenia gadającego o niczym pudła, odłożenia tej czekolady i golonki, wylania 
do zlewu trzymanego w ręku piwa ( O zgrozo ! za to chyba zostanę deportowana) i włączenia poniższej stronki.
Znajdziecie tam mnóstwo krótkich wykładów na każdy możliwy temat. Zatem bez wymówek - " mnie to nie interesuje" ! Niech zacznie, bo warto !
Nie mają one nic wspólnego z przynudnawymi wypocinami przechwalających się ludzi wyższej rangi. Zabawne, 
z polotem, dostarczające ciekawej wiedzy i uśmiechu na twarzy, czyli wszystko w jednym! Idealny towarzysz prasowania, odkurzania, gotowania i leniuchowania !
Kto zna, korzysta ze swojej wiedzy, włącza i zabiera się do oglądania. Kto nie zna? Robi to samo.
Życzę miłej zabawy.



Jak wiązać buty by się nie rozwiązywały?


  Czego zazdrościć osobie z porażeniem mózgowym?





Baś.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz