Zdarza się Wam buszować w internecie szukając bezskutecznie pozytywnej nuty? Melodii, która wprawi w dobry nastrój, gdy dzień jest do bani, a Wy najchętniej przeteleportowalibyście się do Krainy Nicnierobienia? Mamy na to radę, a w zasadzie atak pozytywnej gorączki, który serwuje nam zespół Fever Fever!
Pytanie skąd się wzięły takie fajne chłopaki? Otóż prosto z Ohio z niejakiego JU ES EJ! Z pochodzenia Kolumbijczycy, którzy w wolnym czasie brzdąkają sobie w rytmach alternatywnego rocka.
Czym jeszcze mogą zaskarbić sobie Naszą sympatię? Teledyskami, z których większą część starają się kręcić blisko natury. Dlaczego? Bo tam najprościej znaleźć inspirację.
Jak sami mówią ich muzyka bardzo często jest niczym innym jak sountrackiem do filmów, które w wyobraźni widzą już dużo wcześniej.
"Jak moglibyśmy nie napisać o tym piosenki?" zapytali jeden drugiego, kiedy odwiedzili Catskill Mountains in New York w trakcie zachodu słońca. W ten sposób powstało "Clouds catch Fire" i inne piosenki z cyklu unplugged.
Grają razem już czwarty rok.
Poniżej ich najnowszy utwór Hipnotized! Polecam.
Ali Ali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz