sobota, 8 listopada 2014

ODKRYJ ZIMĄ TROCHĘ LATA !

Zaczyna się ponura, szara jesień. Na dworze siąpi deszcz, a ciepłe dni pomału odchodzą w niepamięć.
Dla tych, którzy nie potrafią pogodzić się z tym faktem i najchętniej wsiedliby w pierwszy lepszy samolot, który wywiezie ich na antypody, gdzie właśnie rozpoczyna się lato, mam pewną propozycję.Co powiecie na odwiedzenie gliwickiej Palmiarni? Właśnie zaczyna się okres, w którym najlepiej sie tam wybrać. Dlaczego? Ponieważ właśnie teraz (a szczególnie zimą) kontrast pomiędzy przyrodą na zewnątrz, a wewnątrz Palmiarni jest największy. Polskie rośliny obumierają, na drzewach wiszą już ostatnie pożółkłe liście. Tymczasem w palmiarni można spotkać roślinność występującą na wszystkich kontynentach świata. Wszystko kwitnie, a drzewa uginają się od owoców.





Kilka informacji praktycznych:
  1. Nie planujcie swojej wycieczki na poniedziałek, ponieważ jest to jedyny dzień, w którym palmiarnia jest nieczynna.
  2. Gdzie to jest? W samym centrum urokliwego Parku Chopina w Gliwicach (ul. Fredry 6)
  3. Wiela? Zaledwie 7 zł za bilet normalny i 5 zł za ulgowy!

Być może właśnie sobie myślisz, że byłeś już tam w 6 klasie podstawówki i strasznie nudziło Cię oglądanie kaktusów. Ale uwaga, palmiarnia od tego czasu trochę się zmieniła. Przede wszystkim na duży plus zasługuje otwarty w 2013 roku nowy pawilon akwarystyczny. Znajdują się w nim 4 ogromne akwaria, w których pływają ryby z dorzecza Amazonki, jeziora Tanganika, rzeki Azji Południowo-Wschodniej oraz naszych polskich rzek.
Zapraszam wszystkich do odwiedzenia tego miejsca i dzielenia się swoimi wrażeniami. 
I mimo, że kawa rośnie na drzewach, pragnących odpoczynku zapraszam do kawiarni na kubeczek aromatycznej kawki.

Goś!

2 komentarze:

  1. a ja tam nie byłam nawet w 6 klasie podstawówki :-/ Gańba i wstyd! Trza gibko nadrobić braki! p.s. I pomyśleć ,że mom ino rzut beretką do Gliwic!.. a mogę se złowić jedną rybkę na Wilijo???

    OdpowiedzUsuń