piątek, 21 listopada 2014

ODKRYJ KREMÓWKOWO !

Dzisiejszym wątpliwie pięknym, szaroburoponurym przedpołudniem podróżowałam sobie jak zwykle publicznym środkiem transportu, modląc się naiwnie o chociaż jeden maleńki milimetr sześcienny powietrza, który mogłabym sobie bezczelnie przygarnąć. Zwykle w takich momentach zwykłam naprężać mój umysł, podejmując się próby zrozumienia dlaczego ten ledwie sycący, błagający o litość grat, jest zmuszany do pokonywania dwukrotnie dłuższej trasy, gdzie droga do celu może być o całą, jakże niezwykle cenną w dzisiejszych czasach, godzinę krótsza.
Poddałam się jednak w tej walce z wiatrakami już kilka lat temu podejmując strategię : prześpij drogę a pójdzie szybciej! Zrobiwszy tak też i tym niewyjątkowym razem zapadłam w sen bez snu.
Pomiędzy jednym skrętem głowy w lewo a przełożeniem kolana z prawego na to gorsze, wpadłam na dziwny pomysł : Dlaczego by nie odkryć mojego zacnego miejsca pochodzenia?! Może właśnie dlatego, że zbyt wiele się o nim paplocze.
Wadowice. Mała mieścina w Małopolsce. Częściej jednak znana pod nazwą Papieżowice lub też Kremówkowo.
Jako, że jestem na diecie, nie ciastka mi w głowie. Nie będę Was zatem namawiać na to, żebyście ponownie zdawali maturę aby po niej móc wybrać się na kremówki. Nic z tych rzeczy.
Mieścinka ta bowiem to nie tylko piękny rynek, szyldy, reklamy, figurki i napisy. To przytulna i urocza okolica, która nigdy nie była centrum wszechświata i nie wiedzieć dlaczego na siłę podejmowane są nieudolne próby zrobienia z niej drugiego Nowego Jorku.
Miejsce to bowiem , otoczone zewsząd pobliskimi lasami, rzekami i pagórkami, sprzyja całkowitemu resetowi Twojego zmęczonego już bieganiną i pędem ku górze umysłu. Dla ciała, zasłużonego pokrowca naszej duszy, znajdziesz tutaj niebywale dużo okazji do aktywności takich jak przejażdżka rowerowa czy spacer po pagórkach jak i wyprawa na pobliskie troszkę większe wysokości.


Jednakże pasjonatów nie tylko aktywności fizycznej a także słodkości nie mogę zostawić na lodzie ! W Kremówkowie bowiem nie tylko kremówki a coś na ząb, na słodko dla duszy i podniebienia, na miłe popołudnia i zabawne wieczorki, na randkę, pogaduchy i ploteczki.
                 Na wszystko Proszę Szanownych Państwa- Galicjanka!
Piekarnia, cukiernia i kawiarnia w niezwykle urokliwym klimacie, w samym centrum miasteczka.
Urocze miejsce o pięknym wystroju, z samymi pysznościami pieszczącymi nawet najbardziej wymagające kubki smakowe, w przystępnych dla każdego cenach a przy tym podawane przez przemiłą obsługę.
Czy można chcieć więcej? A właśnie, że można. Miejsce to bowiem organizuje wiele miłych okazji do spotkań takich jak karaoke, koncerty czy recitale. Ponadto, organizując środowe  "Galicjanka jako przedszkole",  kawiarnia wychodzi naprzeciw mamom, którym też należy się jakiś smakołyk w doborowym towarzystwie pani czekolady, przyjaciółek i ploteczek. Mamy zajmują się sobą a tuż obok galicjanka zamuje się pociechami, zapewniając im wiele atrakcji i aktywności.


Nie przez sentyment do Wadowic, a może właśnie przez niego, serdecznie zachęcam do odwiedzenia tego małego skrawka naszej planety.

Więcej o Galicjance :
 http://www.galicjanka.com
Fotografie zaczerpnięte z :
 https://www.facebook.com/galicjanka.wadowice?fref=ts
                                   
Baś.

1 komentarz: